Największym luksusem dziś jest czas.
Możliwość aby w środku tygodnia pracy usiąść na ławce, grzejąc się promieniach słońca bez wyrzutów sumienia, bez pospiechu.
Po prostu Być na ławce.
Dziękuje za to błogosławieństwo
środa, 31 stycznia 2018
niedziela, 21 stycznia 2018
Co jest we mnie w środku?
Gdzie moja moc?
A w środku jest strach i opór - stagnacja.
W środku są betonowe bloki, które ciągną mnie na dno.
Ale jeszcze pamiętam lekkość ciała unoszącego się na wodzie.
Dlatego się nie poddaję.
Wspomnienie jest na tyle świeże, że jestem pewna że tak musiało kiedyś być.
A skoro coś się już raz wydarzył,o to nie może być utracone na zawsze.
Wciąż mam to poczucie, że mi się należy, że to właśnie jest mój przyrodzony stan - ciało unoszące się na wodzie.
I to nie przez limitowane 14 dni, tylko jako niepodważalny constans, którego nikomu nawet nie przyjdzie do głowy zanegować.
Z tego miejsca i czasu można być z dziecięcą prostotą, w pełnym zaufaniu.
Gdzie moja moc?
A w środku jest strach i opór - stagnacja.
W środku są betonowe bloki, które ciągną mnie na dno.
Ale jeszcze pamiętam lekkość ciała unoszącego się na wodzie.
Dlatego się nie poddaję.
Wspomnienie jest na tyle świeże, że jestem pewna że tak musiało kiedyś być.
A skoro coś się już raz wydarzył,o to nie może być utracone na zawsze.
Wciąż mam to poczucie, że mi się należy, że to właśnie jest mój przyrodzony stan - ciało unoszące się na wodzie.
I to nie przez limitowane 14 dni, tylko jako niepodważalny constans, którego nikomu nawet nie przyjdzie do głowy zanegować.
Z tego miejsca i czasu można być z dziecięcą prostotą, w pełnym zaufaniu.
niedziela, 7 stycznia 2018
Mam prawo być szczęśliwa.
Mam prawo do zmiany kierunku.
Mam prawo do nauki i do pomyłek.
Mam prawo nie brać na siebie trudów całego świata.
Mam obowiązek odpowiadać za to jak żyję przed sobą.
A chcę żyć w pełni.
Chcę żeby mi ze sobą było dobrze.
W pełni akceptuje moje wybory i wspieram siebie miłością.
Pamiętam, że tylko moje wnętrze da mi odpowiedź na pytania o jakość mojego życia.
Jestem córka. Jestem towarzyszką. Jestem dorastającą kobietą. Jestem radością i spontanicznością. Nie pozwolę sobie tego odebrać.
Jestem miłością i dzielę się miłością.
Mam obowiązek dbać o to, żeby ta miłość we mnie rosła,
wspierać jej rozwój swoimi wyborami, pielęgnować ja.
Tylko to mam i kiedykolwiek mieć będę.
Moja praca to jak najlepsze relacje z ludźmi, ze światem i ze sobą. Taki zawód wybieram.
Mam prawo do zmiany kierunku.
Mam prawo do nauki i do pomyłek.
Mam prawo nie brać na siebie trudów całego świata.
Mam obowiązek odpowiadać za to jak żyję przed sobą.
A chcę żyć w pełni.
Chcę żeby mi ze sobą było dobrze.
W pełni akceptuje moje wybory i wspieram siebie miłością.
Pamiętam, że tylko moje wnętrze da mi odpowiedź na pytania o jakość mojego życia.
Jestem córka. Jestem towarzyszką. Jestem dorastającą kobietą. Jestem radością i spontanicznością. Nie pozwolę sobie tego odebrać.
Jestem miłością i dzielę się miłością.
Mam obowiązek dbać o to, żeby ta miłość we mnie rosła,
wspierać jej rozwój swoimi wyborami, pielęgnować ja.
Tylko to mam i kiedykolwiek mieć będę.
Moja praca to jak najlepsze relacje z ludźmi, ze światem i ze sobą. Taki zawód wybieram.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)