sobota, 27 sierpnia 2011

Dom - pojemne słowo,
słowo śmietnik.
Kojarzy się z powrotną drogą.
Dom jak wolność to stan ducha?
Składzik?
Luka?
Dom się ma, gdy się go szuka?
Dom to Bóg w wersji nano.
[28.08.11r.]

czwartek, 11 sierpnia 2011

Wpadłam do beczki z rumem,
by trzeźwym okiem spojrzeć na świat.
Teraz już rozumiem,
nie liczę godzin, nie pamiętam dat,
prawie nic nie mówię.
Po co? Niech inni mówią.
Ja się pokołyszę w ten cudny takt.
[11.08.11r.]

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Jam naczynie co napełnić się nie może.
Co pod ręką masz, wlej we mnie Boże.
[05.08.11r.]

Zarośnięte totemami,
betonowe origami,
hetero i homo,
super size łono.
[01.08.2011r.]